fbpx

Cmentarz Wojenny w Kołobrzegu

0 Comments

Jest takie miejsce w Kołobrzegu, w którym nie spotkamy tłumów turystów. Miejsce, które napełnia człowieka zadumą, powoduje, że zaczynamy się zastanawiać nad własnym życiem, nad jego sensem. Miejsce, które sprawia, że doceniamy to, co mamy. I jesteśmy wdzięczni losowi, iż żyjemy w czasach, kiedy nie musimy się lękać, iż dzisiejszy dzień może być naszym ostatnim.

Stojąc przy jednej ze zbiorowych mogił, spoglądam na nazwiska, setki nazwisk. Obok widnieją daty, jedna z nich 1928 – 1945. Ten młody człowiek żył jedynie 17 lat, nie dane mu było dorosnąć, być może nawet się zakochać. Każde, z wyrytych tu nazwisk, wiąże się z jakąś historią, z niezwykłą odwagą, poświęceniem, nadzieją na lepsze życie.

Podczas walk o Kołobrzeg w marcu 1945 roku zginęło wielu polskich i radzieckich żołnierzy. W „Księdze poległych” pana Hieronima Kroczyńskiego widnieje ponad 1400 polskich nazwisk. Księga mówi również o ok. 400 żołnierzach radzieckich, bardzo często bezimiennych, gdyż nie udało się ich zidentyfikować. Początkowo poległych chowano w przypadkowych miejscach, bardzo często jeszcze w trakcie walk i dopiero w latach 1948 – 1963 miały miejsce masowe ekshumacje, po których szczątki przenoszono na obecny cmentarz.

Na cmentarz wojenny w Kołobrzegu wchodzimy od ul. 6. Dywizji Piechoty. Z daleka od turystycznego zgiełku, wśród starych krzewów i drzew, gdzie nawet szum przejeżdżających ruchliwą ulicą samochodów w pewnym momencie ucicha, spoczywają ci, którzy oddali życie za wolność i niepodległość.

Jestem tu kilka razy w roku. Głównie zawodowo, jako przewodnik turystyczny. Ale dla mnie cmentarz wojenny w Kołobrzegu jest czymś więcej, niż tylko punktem wycieczki. Każda wizyta jest dla mnie okazją do podziękowań tym, spoczywającym tu ludziom. Dzięki nim mogę powiedzieć dumnie: jestem kołobrzeżanką.

By dostać się na cmentarz, nie trzeba przekraczać żadnej bramy, jedyne co oddziela nekropolię od ruchliwej ulicy to łańcuch, zawieszony na niewielkich, betonowych słupkach. Tuż obok widnieje niewielka tablica z napisem: „Cmentarz wojenny żołnierzy Wojska Polskiego i Armii Radzieckiej poległych w walkach o Kołobrzeg 1945”.

Po chwili znajdujemy się przed dużą makietą, wykonaną z marmuru i brązu. Umieszczone na niej zostały niewielkie rzeźby, przedstawiające najważniejsze strategicznie budowle w mieście, budowle o które toczyły się najcięższe walki: Fort Ujście, bazylika, nieistniejący dziś kościół Św. Jerzego, białe i czerwone koszary, dworzec kolejowy i gazownia. Między nimi, niczym błękitna wstęga, wije się rzeka Parsęta. Na makiecie umieszczono również tablice z nazwami poszczególnych jednostek, które zdobywały miasto. Strzałki wskazują kierunek, którędy ci żołnierze podążali. Stojąc przed makietą warto zwrócić uwagę na duże kwadratowe, granitowe płyty, którymi wyłożona jest aleja. Do czasów wojny pokrywały one place i alejki w centrum miasta.

Makieta walk o Kołobrzeg

Cmentarz wojenny w Kołobrzegu ma dwóch projektantów. Pierwszym z nich był Wiktor Tołkin, warszawski rzeźbiarz, twórca kołobrzeskiego Pomnika Zaślubin Polski z Morzem. Z jego inicjatywy, na początku lat 60 -tych, cmentarz zyskał reprezentacyjny charakter, głównie za sprawą Pomnika Chwały, ustawionego centralnie przy placu apelowym. Na potężnej płycie widnieje tarcza, a na niej dwa miecze grunwaldzkie. Wówczas też wokół zbiorowych mogił pojawiły się płyty z piaskowca z wyrytymi nazwiskami poległych (z późniejszych latach piaskowiec został zastąpiony granitem). 

Dzisiejsza forma cmentarza pochodzi z początku lat 80 -tych. Jej twórcą był koszaliński artysta Zygmunt Wujek. Z jego inicjatywy powstała szeroka aleja, prowadząca do Pomnika Chwały oraz pomnik – sarkofag z napisem „Za polski Kołobrzeg”.

Pomnik – sarkofag jest wyjątkowy w swej formie. W jego wnętrzu znajdują się łuski i ziemia pochodzące z miejsc, gdzie toczyły się najcięższe walki w mieście i okolicy. Przypomina on wielki grobowiec, skrywający pod marmurową płytą heroizm, cierpienie, pot i łzy. Na pomniku widnieją dwa, odlane z oksydowanego mosiądzu, hełmy. Jeden z nich to szyszak rycerski wojów Bolesława Krzywoustego, a drugi to hełm żołnierza Wojska Polskiego.  Niesamowite wrażenie robią płaskorzeźby, zdobiące pomnik z każdej ze stron. W świetle jesiennego słońca, połyskujące w odcieniach złota twarze i mundury żołnierzy walczących z wrogiem, postać Krzywoustego powracającego ze zwycięskiej wyprawy na Pomorze, zdają się być raczej dziełem sztuki niż upamiętnieniem historii oręża polskiego na przestrzeni wieków.

Pomnik sarkofag „Za polski Kołobrzeg”.

Jednym z elementów cmentarza wojennego w Kołobrzegu jest ołtarz polowy. Wzniesiony został z głazów, a właściwie ciosów kamiennych, pochodzących ze zniszczonego w czasie walk kościoła Św. Jerzego (kościół został rozebrany w 1956 roku). Dopiero w 1991 roku obok ołtarza stanął prosty, dębowy krzyż z napisem: Bóg, Honor, Ojczyzna. W 2017 roku, w miejscu starego, zniszczonego już krzyża, odsłonięto nowy,  nieco bardziej współczesny. Jego twórcą jest Zygmunt Wujek. W stalowej konstrukcji, niczym ażurowy prześwit, ukazany został ukrzyżowany Chrystus. Na niewielkiej tablicy umieszczone zostały słowa: „Wieczna cześć i chwała polskim żołnierzom poległym za Ojczyznę na wszystkich frontach świata”.

Ołtarz polowy.

Trzynaście mogił zbiorowych, granitowe płyty, a na nich imiona i nazwiska, stopnie wojskowe, daty narodzin i śmierci. Na jednych orzeł piastowski, na innych gwiazda radziecka, a w niej sierp i młot. Przy niektórych nazwiskach Gwiazda Dawida.

Na cmentarzu wojennym w Kołobrzegu pochowane są trzy kobiety. Jedną z nich jest podporucznik Emilia Gierczak. Jej mogiła znajduje się tuż obok Pomnika Chwały. Kiedy wybuchła II wojna światowa, miała zaledwie 14 lat. W 1940 roku wraz z rodziną została deportowana na Sybir. 5 września 1943 roku, wraz z ojcem, zgłosiła się do powstającej 1.Dywizji Piechoty Tadeusza Kościuszki, brała udział w walkach o Wał Pomorski. Jako młoda dziewczyna snuła plany, miała marzenia. Po wojnie chciała zostać lekarzem, zapewne myślała o założeniu rodziny, darzyła sympatią pewnego chorążego. 13 marca 1945 roku przybyła wraz ze swym pułkiem pod Kołobrzeg i mimo złego stanu zdrowia (miała grypę, gorączkowała), ruszyła do walki. Poległa 17 marca, w przeddzień zakończenia walk o miasto. Zginęła w okolicach dawnej, niemieckiej fabryki kosmetyków Anhalt, zlokalizowanej przy obecnej ul. Kasprowicza (budynek wciąż stoi). Początkowo pochowano ją w pobliżu miejsca, w którym poległa, następnie jej szczątki przeniesiono na powstający cmentarz na Forcie Ujście. Wówczas w  jej kieszeniach, poza granatami, znaleziono szminkę i lusterko. Dopiero na początku lat 60 -tych, miejscem wiecznego spoczynku Emilii Gierczak stał się obecny cmentarz.

Pomnik Chwały.

Po przeciwległej stronie Pomnika Chwały zlokalizowana jest mogiła radzieckiego bohatera, majora Konstantego Klimenki. Jakby dla równowagi, gdyż jego szczątki zostały tu specjalnie sprowadzone.

Rzeźba Matki Polki.

Cmentarz wojenny w Kołobrzegu jest nie tylko miejscem pochówku żołnierzy, którzy w marcu 1945 roku zdobywali miasto. Na przestrzeni lat powstawały tu kwatery, w których spoczywają m.in. Kombatanci, żołnierze AK czy Sybiracy. Można je rozpoznać po licznych rzeźbach i tablicach, na których umieszczona jest charakterystyczna symbolika. W centralnej części kwatery kombatanckiej stoi dumnie rzeźba Matki Polki. U jej stóp widnieje napis: „Kwatera uczestników walk 1939 Lenino, Monte Cassino, Kołobrzeg”. Nieco dalej, Ściana Pamięci Polskiej Golgoty Wschodu, upamiętnia tych, którzy zesłani zostali na Sybir. Część z nich zginęła na nieludzkiej ziemi, część z nich wróciła do ojczyzny wycieńczona. Niezwykle przejmujące są tory kolejowe, ustawione tu przy kwaterze. Przywołują one na myśl, w jak nieludzkich warunkach odbywały się transporty polskich zesłańców. Wzdłuż  torów umieszczone zostały brzozowe krzyże, a także głazy upamiętniające cztery etapy deportacji. Okrutny los Sybiraków wyraża również ciężki łańcuch umieszczony na granitowej steli. Tuż nad nim widnieje brązowa tablica z emblematem Związku Sybiraków.

Kwatera Sybiraków.
5/5 - (3 głosów)

Categories:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *